Najnowsze wpisy


sie 05 2004 Bez tytułu
Komentarze: 5

Nie ufam nikomu
Kocham tylko tych co na to zasłużyli
Jeszcze nie szeleszczę kasą
Tak jak klasą z winyli
Więc nie przepuszczę żadnej chwili
Gdyż żyję na kreskę
W każdą chwilkę wbijam szpilkę
Jak pineskę w deskę
Życie jem jak Milkę
Bowiem wiem że jestem lśnieniem
I okamgnieniem
Że będę wspomnieniem
Za pozwoleniem, sprawdź to
Zanim schowasz dzień pod powiekami
Powiedz co z twoimi nie pozałatwianymi sprawami
Czasami wręcz zasysam otoczenie moimi receptorami
Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami
Film na siatkówce zdobywa nagrodę Grammy
Za brak porównania z celuloidami
Momentami pomiędzy oddechami
Życie fala mi tsunami
Zalewa doznaniami i bodźcami
Razem z chłopakami chodzimy po mieście
Kilkanaście centymetrów ponad chodnikami
Taktowani przez dwa tysiąc dwieście
Przygniatani problemami
Ciągle na podeście
Z mikrofonami w ciągłym manifeście
Weźcie sprawdźcie to
Bo to widać w każdym geście
Jesteście, więc zauważcie to nareszcie
Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek
Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek
Odważcie się, zróbcie ten krok
Podnieście wzrok
Na razie, strzałka, mówił Fokusmok

Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka

Chwile ulotne chwytam
Jak sygnał satelita
I ta różnica
Nie krążę po orbitach
Lecz twardo stąpam po chodnikach
Chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta
Jest pewna dewiza którą znam
Carpe diem
Uznają ją ludzie, z którymi gram
O tym wiem
Z każdym dniem łapię chwile
Ulotne jak motyle
Na stałe
Koduję we fragmentach bądź całe
Zapamiętałem już ich bez liku
Wszystkie mam w sobie
Żadnej w pamiętniku
Zaś w notatniku bądź w kalendarzyku
Notuję zadania i termin wykonania
Zgroza
Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza
A pamięć zawodna jak prognoza
To skleroza
Poza tym istnieje sprawnych komórek doza
Chwile przychodzą tam jak koza do woza
Raz łapię chwile
Te słodziutkie choć krótkie
Innym razem te
Bezpowrotne i ulotne

Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka

Życie nasze składa się z krótkich momentów
Cudownych chwil czy przykrych incydentów
Niczego nie przegapię
Wszystkie je łapię
Korzystam z talentu
Przelewam go na papier
Więc łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Dbam, by chwile ulotne jak notka
Nie uleciały jak ulotna plotka
W niepamięć
Każdy gest i każde zdanie
Obrazy przed oczami
Zawieszone jak na ścianie
Te wramię
To jedno co na pewno zostanie
Reszta przeminie jak znoszone ubranie
Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać?
Lepiej swe życie zmień
Póki czas
Nie czeka na nas
Więc zaśpiewaj jeszcze raz
Mamy po dwadzieścia lat
Przed sobą cały świat
Przed sobą cały życia szmat
Więc jestem rad
Z każdego poranka i wieczoru
Dawno już dokonałem wyboru
I jestem dyspozytorem własnych torów
Spełniam się w muzyce hard core'u
I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie
Tak jak wspomnienie o pierwszej dziewczynie
Jak czasy podstawówki
Zbite butelki, ubite lufki
Starte zelówki w podróży
Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży

Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka

 

*fido* : :
lip 22 2004 o worku trawy...
Komentarze: 6

więc rób co chcesz pod uwage bierz..
po prostu olewam schemat i żyje... nie wiem co z tyśką ale oki doki:]no i wogole zjarałem sam wor trawska dzisiaj teraz wlasnie zejscie zaliczam.. no i poszło tak ze własnie wziołem na kreche i teraz krewie za zioło:P a chuj nie zapłace... tyle za taką chujuwe sie nie opłacało.. musialem sam caly wor wziąc zeby bylo oki... no i i tak słabo poszło... no i ten teges wierzyć czy nie wierzyć?? o to pytanie:/ ... bo wątpliwości wróciły...

*fido* : :
lip 20 2004 CO ZE MNĄ???
Komentarze: 3

co sie ze mną ostatnio dzieje?? tego to nikt nie wie:] looz gitara nomanie tylko mialem przejscia z Tyśką ale sie ułożyło i mam nadzieje ze bedzie dobrze... po prostu musi być dobrze... nawrót techno zaczołem słuchać i ogolnie muzy innej niż polski rap podziemny i nie tylko:D no i wogole gitarka i ten teges znikne znowu na pare dni i sie pojawie standardowo... 3 kawałki na nową płytke są jusz nagrane... no i kłuce sie ze znajomymi i sie z niektórymi godze:D pozdro dla znajomych przesyła dziwny ziomek... i co tam wiecej powiem cos a la dexter---> BÓG ISTNIEJE ale to nie moje twierdzenie tak własnie... jakoś to leci.. bity od ludzi i gitara... no i chce sie kurde mać nojmajnie przestawić i być z jedną dziewczyną...hmm mam nadzieje ze z tysią mi sie to uda... tylko ktoś kurwa inteligentny jusz ma coś do tego że jestem z nią... no to tyle w skroooooocie:] wróce w końcu:P narta i pozdro pezet:D pozdrawiam wszystkich:]

*fido* : :
lip 13 2004 Najwyższy procent...posłuchaj i ocen
Komentarze: 4

1.te pracy owoce, dlugie nieprzespane noce,
jakosc mojich rymow ocen, posluchaj jak zawodze
jaraj sie hip hopem bo to najwyzszy procent
fidopies zwykly ziomek, z rapem za pan brat
z moimi rymami moglbym obleciec swiat
a mielec moje miasto, tu razem z ziomkami
zalatwiamy swoje sprawy rymami lub pięsciami
kazdy z nas tu od lat ma swoj wlasny swiat,
kazdy z nas z hip-hopem podpisal pakt
kazdy z nas robi tak albo inaczej
ja skladam rymy na majku kozacze
a co znacze to ci już mój język podpowie
wyrzuce rym jesli tylko mam go w glowie,
a na jaki temat to przeciez proste,
rymuj o czym popadnie, zachowuj proporcje
zrob odstęp, ja na majku a ty pod blokiem
niczym sie nie różnimy, ja nie rozdaje ocen
ten produkt mojej jaźni wnet ten mrok rozjasni
mielec miasto nocą gorąco jak w tureckiej łaźni
co sie tu dzieje, tylko bóg jeden wie
czego ludziom z miejskiej dżungli naprawde sie chce
wiec na raz, slyszysz czas, to zegar juz tyka
i kto tu teraz kogo kurwa palcami wytyka??/

ref:jaraj sie hip-hopem bo to najwyższy procent,
ile może sie zmienic przez jedną głupote,
lecz podziemny rap pozostanie taki sam
puki każdy z nas na tej scenie trwa

2. wiec jaram sie rapem prosto i kultularnie,
jeśli tylko mozesz szanuj nas troche bardziej
gdy widze policyjną morde żygać mi sie chce
wtedy okazuję im co do nich czuję,
wtedy z chłopakami tak głośno jak mogę gębe dre
by usłyszeli ten skrót to HWDP
a więc zedre jape by po chwili usiąść na ławce
zapalić papierosa, i poczuć tą bawke,
jak zwykły chłopak, którym przecież jestem
zostaje w undergroundzie, nie witam sie z podestem
majk nie pierwszej jakości ale chociaż jest
napewno mi wystarczy by przetrwać ten test
domowe zacisze i stary komputer,
wieczny problem z bitem i przejścia okrutne
mam o czym rymować warunki zawsze są
przez tyle lat uczyłem sie co oznacza słowo dom
drugiego takiego miejsca nie ma choćby nie wiem co
jesli ty to wiesz to jest zajebicho
o flow pomartwiłem sie i poprawiłem flow
fidopies napiera lub w skrócie fido
na majku swój przekaz ty wiesz co oznacza
taki z ciebie kozak nie widziałeś kozaka
wiem co to ulica i co to zadyma,
i uliczne story umiem oprawiać w rymach

ref:jaraj sie hip-hopem bo to najwyższy procent,
ile może sie zmienic przez jedną głupote,
lecz podziemny rap pozostanie taki sam
puki każdy z nas na tej scenie trwa

*fido* : :
lip 11 2004 KWESTJA WIARY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...
Komentarze: 3

tzn pisząc ta notke wyrazam tylko wlasne poglady i nie chce nilogo w niej obrazic... a jednak zapraszam do polemiki:P
zacznijmy od kwestji czym jest bóg... bog jest duchem, nieskonczenie dobrym i milosiernym...wiec skad na ziemi nieszczescia??? skad bul, choroby, dzieci z porazeniem muzgowym??? skad to wszystko??? dla picu??? w pismie stoi jasno bog stworzyl czlowieka na swoj obraz i podobienstwo.... najpierw mężczyzne a potem kobiete jakiej płci jest bóg??? następnie skąd sie wzioł bóg... o ile istnieje... pisze ze bóg nie ma początku ani końca... a jednka wszystko co mi znane z czegoś powstaje i kiedyś przemija... dlaczego??? kurwa po co żyje człowiek skoro odchodzi??? żyjesz uczysz sie pracujesz, zarabiasz, umierasz... i nic po tobie nie zostaje... ja jestem ateistą... proste... ludzie którzy spisali pismo święte to ludzie natchnieni, prorocy... szamani też mają widzenia... na chaju... centralnie zbakają sie jakimś zielskiem i mają wizje... i oni wierzą w to... a my(wy) wierzycie w boga... kto ma racje to sie okaże... słuchałem Nulla... notke napisałem po wczorajszym jaraniu

*fido* : :