Archiwum 19 kwietnia 2004


kwi 19 2004 :P:P:P
Komentarze: 3

no i wszystko zaczęło mi sie zajebiście układać... trawy miałem nie jarać, ale... trudno, a teraz krewie klientom 30 za grass... Olę znam od środy, jakoś jak ją poznałem to od razu znaleźliśmy jakieś tematy do gadania... nie powiem, Dominika tak źle o niej mówiła, a tu się okazuje że to nie prawda... po raz kolejny wszystko przemawia za tym żeby nie oceniać ludzi pochopnie... qrde najpierw ją zbeształem, ale za to sorki bo było dawno i na kapie, a teraz z  nią jestem... i nie powiem, jest zajebiście... dużo lepiej  niż było.... ale było minęło... mimo że nie jestem z Dominiką to jakoś mi tak głupio, ani się do siebie nie odzywamy, ani nic... najpierw sama chciała, żeby była zgoda, a teraz sama odpierdala....ale kończę temat... jeszcze tylko jedno zrobie to tutaj niech sobie każdy przeczyta (ja tam lubie zadziwiać ludzi):
Dominika przepraszam za to że nazwałem cię suką, nie mam racji bo wcale suką nie jesteś, po prostu nie chcę mieć z tobą kosy tylko dla tego, że już nie jesteśmy razem....i to by było na tyle odnośnie tego tematu...

qrwa dalej dalej nagyffam mam jusz 17 kawałków na płytę, dojdą jeszcze 2 i to by było na tyle odnośnie mojej pierwszej płytki... to jusz ostateczna decyzja... a potem.... nie wiem, qrwa udostepnię moje kawałki, może parę kopii poojdzie do Skejta, może rozpuszczę po qmplach, może walnę na neta... może... po prostu chcę żeby ktoś to przesłuchał i powiedział mi co o tym sądzi... a potem będę robił drugą płytkę... aha POSZUKUJĘ LUDZI DO RYMOWANIA ORAZ ROBIENIA PODKŁADÓW, NAJLEPIEJ Z MIELCA LUB OKOLIC, ALE JAK DLA MNIE MOŻE MIESZKAĆ NA DRUGIM KOŃCU POLSKI. PROSZE POPYTAJCIE ZNAJOMYCH ALBO COŚ....

teraz parę słowek o kif... zjedzcie sobie kifi z cukrem(pozdro Olu=*), ewentualnie ze śmietaną i cukrem, kroisz kifi w kosteczke, dodajesz coś i szamasz... dzisiaj kupiłem sobie kolejny koszyczek kifi... pewnie i tak ktośmi go wpieprzy jak tylko wyjdę z domu...
robię odwyk alkoholowy!!! trzymam się jusz parę dni, ostatni raz piłem w czwartek chyba.... zielonego tesz miałem nie brać, ale na razie się od tego nie przekręce...

no i to by było na tyle dzisiaj... aha jedno słoofko dla mojego skarba: Ola kofam cie słońce moje najdroższe!!!

*fido* : :