kwi 08 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4

"przyjaciel sprzedaje swojego przyjaciela i nikt właściwie na to wpływu nie ma..."
tak od tego zaczęła sie moja zła passa... skumałem się ze złymi osobami... qrwa z ludźmi nie znającymi pojęcia braterstwa, przyjaźni, lojalności... tylko fałsz, zakłamanie... miałem dobrych qmpli... dopuki nie zjawił się imć K.P.... † pogrzebałem stare przyjaźnie..., straciłem kontakt z qmplami którzy coś dla mnie znaczyli... takich układów jak były nigdy już nie będzie... potem drugi miesiąc wakacji... odnalazłem brata...qrwa jakie zajebiste plany, tematy kręciły się u Azora na ławce... mieliśmy nagrywć, niczym się nie przejmować...a tu jak grom z nieba... komenda, pytania o jaranie... o kontakty... mimo wszystko dalej mam z nim dobre układy, ale przez pewien czas była kosa... brak zaufania... on myślał że ja go wsypałem, ja myślałem że on... brak zaufania...teraz jak to piszę czekam, bo zaraz czeka na mnie rozprawa jest 11:11... o 13 mam rozprawę...
"złe wiadomości notoryczne zawijanie tyel złości miłości nie ma już wcale..."
nie wierzę w miłość... po prostu... nie mówię że jej nie ma, że kto w nią wierzy jest głupi... po prostu ja już nie wierzę... dla mnie ona nie istnieje... po prostu nie mam podstaw żeby w nią wierzyć...

*fido* : :
08 kwietnia 2004, 23:08
upss... tam jak jest w tym wierszu...a od zwyklych rzeczy naucz sie spokoju...ma byc....zgubilam wyraz..co za mozg... :D
08 kwietnia 2004, 23:02
\"Kiedy mowisz\"... Nie placz w liscie...nie pisz ze los ciebie kopnol!...nie ma sytuacji na ziemi bez wyjscia!!!...kiedy Bog drzwi zamyka to otwiera okno!...odetchnij...popatrz...spadaja z oblokow male,wielkie nieszczescia...potrzebne do szczescia...a od zwyklych naucz sie spokoju!...i zapomnij ze jestes gdy mowisz ze kochasz...=fajny ten wierszyk...mam na pamiec na polski sie nauczyc... smutny on jest..:(
08 kwietnia 2004, 22:57
skoro nie wierzysz w milosc to mam pytanka ...glupie ale mnie to interesuje.... 1)dlaczego mowisz ze kochasz? skoro nie wierzysz w milosc a to jest czesc milosci....2) chcesz zebym wrocila chcesz byc ze mna..? a po co przeciez milosc tylko laczy ludzi.. :( ......wiem glupie to ale musialam to napisac......po tym co zrobilam mam takie glupie humorki...tysiac mysli na raz przelatuje przez moja glowe...koszmary mam ...nie wiem dlaczego.. :(
08 kwietnia 2004, 12:21
Rozprawa.? Coś wymodził:( Czytając tego bloga mam wrażenie jakby to były zapiski mojego bliskiego kumpla...Nie wierzysz w miłośc..daj sobie czas..ja wierze w ciebie..i jakos bedzie..

Dodaj komentarz