Archiwum 25 lutego 2004


lut 25 2004 BEZNADZIEJNA SYTUACJA!!!
Komentarze: 3

Kurwa cały świat mi się wali...jak z Dominiką mi się zaczyna pomału układać, to znowu w domu mi się jebie...KOCHANIE PRZEPRASZAM ŻE DZISIAJ BYŁEM TAKI NIEMIŁY, TO NIE BYŁA TWOJA WINA, WIEM ŻE ŹLE ZROBIŁEM, ŻE BYŁEM CHAMSKI I PRZEPRASZAM CIĘ ZA TO!!!
Dzisiaj jebudzko pożarłem się z mamą, no i kazaua mi siedzieć w domu, a ja pierdolnąuem drzwiami i poszłem, to zara zadzwoniu tato, żebym do niego do roboty przyszedł, ja na to że o 12 musze być w domu, bo sie umówiuem...no i jak mi zacząu mówić to wkońcu nie wytrzymałem i ze łzami w oczach wypadłem ze sklepu na ulicę i poszłem do domu...
Poryczałem się no i chuj z tym...a ulicą szli ludzie i się na mnie tak głupio patrzyli...NO I CO KURWA??? CO WAS TO OBCHODZI??? W JEDNEJ CHWILI CAŁE MOJE ŻYCIE SIĘ PIEPRZY TO CHYBA MOGĘ IŚĆ ULICĄ I RYCZEĆ NIE??? CHUJ WAM DO TEGO!!! tak centralnie szłem ulicą i ryczałem...
ale nie mam zamiaru pisać co mi mówił ojciec...
wróciłem do domu 12:14 chyba. Noi siedzę i ryczę...
czekam...wkońcu mi trochę przeszło i przyszła do mnie moja kofana Dominika=) a ja (głupi pojebany skurwysyn) tak chamsko się odzywałem i wogóle...=( Boże zabierz mnie z tąd †...
=,( ...ja już przegrałem życie... co mi zostało??? NIC kompletnie nic...
Szkoła zawalona, problemy z prochami, tylko się włóczę jak głupi po tym zajebanym Mielcu =(
I kurwa z głupoty piję albo pakuję sie w jakieś gówna... ciekaw jestem co wykombinuję tym razem...LUDZIE ZROZUMCIE ŻE TERAZ CZEKAM NA ROZPRAWĘ!!! PAŁKERS POWIEDZIAŁ MI ŻE ZA COŚ TAKIEGO JAK JA ZROBIŁEM CZYLI ZA UDOSTĘPNIANIE NIELETNIM( SPOKO ŻE TAK NAPISALI O MOICH KUMPLACH- JEDEN W MOIM WIEKU, DRÓGI ROK STARSZY) ŚRODKÓW ODURZAJĄCYCH BEZ KORZYŚCI MAJĄTKOWEJ OD 3 LAT WZWYŻ, ALE MNIE CZEKA ALBO POPRAWCZAK( NIEMOŻLIWE JEŚLI NIE BĘDĘ ŚCIEMNIAŁ W SĄDZIE) ALBO KURATOR( NA 2-3 LATA) ALBO POPROSTU ZAWIASY... no i co wy na to??? jestem pierdolony kryminalista, bandzior bez skrupółów, ja nawet starszych nie szanuję a co dopiero obcych ludzi...i stary mi zadał całkiem sensowne pytanie: CO DOMINIKA WIDZI W KIMŚ TAKIM JAK JA??? PRZECIEŻ JA NIE MAM JUŻ NIC...JESTEM BEZNADZIEJNY=(...
JA NIE WIEM JUŻ KOMPLETNIE CO MAM ROBIĆ!!! PISZCIE COŚ!!! Co o tym sądzicie, jakie macie pomysły, co możecie mi doradzić...BŁAGAM każda pomoc się liczy w moim przypadku...
† BÓG Z NAMI PRZEGRAŃCAMI †

*fido* : :